sobota, 27 lutego 2016

Oszroniona szyba

Na moim blogu zima przeplata się z wiosną, dopasowuję się chyba do pogody na zewnątrz ;). Dzisiaj pokażę Wam prawdopodobnie ostatnie zimowe paznokcie tej zimy. 
Pewnie jak każda lakieromaniaczka mam sporą liczbę lakierów z czego części nie użyłam jeszcze ani razu - są takie, które na paznokciach lądują po kilku dniach, a są też takie, które na swój debiut muszą czekać prawie rok (lub dłużej) tak jak ten, który jest dzisiejszym bohaterem. Orly nr 40784 Peaceful opposition, bo o nim mowa, kupiłam w zeszłym roku na targach urodowych w Warszawie (całe moje zakupy możecie zobaczyć tutaj). Niestety z powodów finansowych w tym roku na marcowe targi się nie wybieram, jednak planuję pójść na te we wrześniu. Niestety, bo lakiery i inne rzeczy do paznokci są tam sprzedawane za bardzo małe kwoty w porównaniu do cen regularnych - ten orlik kosztował mnie 10zł.
Na paznokciach 3 warstwy wylądowały na bazie peel off (która nie okazała się dobrym sprzymierzeńcem podczas mycia podłogi). Pierwsza warstwa nie kryje praktycznie w ogóle, dwie również dają prześwity, dopiero trzecia daje krycie jak na zdjęciach. W sumie krycie dają tutaj głównie drobinki, które są w lakierze, przy czym trzeba go często wstrząsać, bo opadają one na dno butelki. Według mnie dwie/trzy warstwy będą idealne na ślub dla Panny Młodej, która nie chce niczego zwariowanego na paznokciach.









Lakier ma dwa rodzaje drobinek - białe i srebrne, co daje bardzo ładne połączenie na paznokciach. Wysycha dosyć szybko, a dzięki bazie peel off 'zmywanie' go jest bardzo proste. 
Oczywiście nie mogłam zostawić lakieru solo, więc postanowiłam go ozdobić stemplami. W mojej głowie były one bardziej widoczne, na paznokciach niestety ich prawie nie widać. Prawdopodobnie gdybym zrobiła je srebrne to by było lepiej, ale w zamyśle miały przypominać oszronione okno zimą, a serca pojawiły się, ponieważ był to okres przed walentynkami.






Użyte lakiery to: Orly nr 40784 Peaceful opposition, Seche Vite, baza peel off z miss sporty, Essence nail art stampy polish nr 001 stamp me white, płytka nr QA86 oraz stempel z Born Pretty Store.
Przy zakupach w Born Pretty Store pamiętajcie o kodzie PAPK31, który da Wam 10% zniżki na nieprzecenione artykuły.


Jak Wam się podobają te paznokcie? Lubicie takie 'delikatne' lakiery?

Pulinka :)

18 komentarzy:

  1. W sumie lakier fajnie wygląda z tymi błyskotkami, ale trzywarstwowce to już nie dla mnie, nie mam tyle czasu na czekanie aż to wszystko wyschnie , no i ten tutaj jeszcze wygląda tak "grubo" na pazurkach , zwłaszcza na końcówkach

    OdpowiedzUsuń
  2. Lakier sam w sobie mnie nie powalił, uratowałaś go stemplami ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stemple czy jakieś inne zdobienia zawsze dobrze 'robią' lakierowi :)

      Usuń
  3. Zgadzam sie dla mnie czasem dwie warstwy są kłopotliwe jak mi się spieszy a o trzech to nawet nie myślę:). Ale efekt fajny uzyskałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, dlatego jak się spieszę, to używam sprawdzonych lakierów :)

      Usuń
  4. Fakt, że dla panny młodej bardzo fajny lakier!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazwyczaj byłoby dla mnie za dużo taki lakier ze stemplem, ale w tym wypadku mega genialnie to wyszło <3

    A jeżeli spodobał Ci się 132 od Semilaca to możesz wpaść na bloga, właśnie dodałam nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubie jak trzeba nakładać trzy warstwy lakieru, ale ogolnie bie wygląda źle😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt chyba tego nie lubi, ten jednak dosyć szybko wysycha, więc nie jest to takie uciążliwe :)

      Usuń
  7. no nie wiem, nie jestem przekonana do tego lakieru :p

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie 3 warstwy takiego lakieru to jednak trochę za dużo ;) Trochę kłopotliwe krycie. + obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się :) Cieszę się, że zostałaś na dłużej :)

      Usuń
  9. Super lakier i bardzo ładnie wygląda na pazurkach i do tego te stemple;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.