wtorek, 27 sierpnia 2013

Elka

Hej,
Dzisiaj przychodzę do Was ze zdobieniem, które towarzyszyło mi niestety tylko 1,5dnia. Zmalowałam je specjalnie na ostatnią jazdę samochodem z moim kochanym instruktorem (anioł, a nie człowiek! ).
Przy okazji pomagało mi rozróżniać prawą stronę od lewej.




Zdobienie proste, bazą do niego jest lakier zapachowy od MIYO o którym pisałam Wam tutaj.

Pozdrawiam, Pulinka ;)

PS. Trzymajcie za mnie kciuki, dzisiaj o 14:00 egzamin praktyczny na prawko i już się zaczynam stresować, chociaż sobie tłumaczę, że jak nie zdam, to się nic nie stanie.

2 komentarze:

  1. Piękny odcień niebieskiego! :)
    Zdałaś?
    Przede mną dopiero pierwsze jazdy.. do egzaminu daleko :(
    A już bym chciała jeździć gdzie chce, kiedy chce i niczym się nie przejmować.. ach ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo chętnie przeczytam Twoją opinię, a także o Twoim doświadczeniu. Proszę jednak, nie reklamuj swojego bloga. Odpowiadam na każdy komentarz.
Dla postów starszych niż 14 dni jest włączona moderacja.